Z żalem żegnamy Profesora Andrzeja Półtawskiego

W dniu 29 października zmarł w Krakowie prof. Andrzej Półtawski – wybitny polski fenomenolog i teoretyk poznania, należący do krakowskiej szkoły fenomenologicznej, uczeń Romana Ingardena. Pozostawał także pod wpływem filozofii Karola Wojtyły, późniejszego papieża Jana Pawła II, z którym łączyła go długoletnia przyjaźń.

Profesor Andrzej Półtawski urodził się 22 lutego 1923 roku w Warszawie, gdzie ukończył liceum i studia techniczne. Podczas wojny był żołnierzem AK i uczestnikiem Powstania Warszawskiego, w latach 1944-45 był więziony w okolicach Magdeburga. Po wojnie studiował filozofię w Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie uzyskując stopień magistra w 1950 roku. W latach pięćdziesiątych pracował w budownictwie i w Bibliotece Jagiellońskiej, a w 1957 roku podjął pracę asystenta, następnie adiunkta w Katedrze Filozofii UJ, kierowanej przez profesora Romana Ingardena. W Uniwersytecie Jagiellońskim w 1964 roku obronił pracę doktorską na temat filozofii G.E. Moore’a, napisaną pod kierunkiem Ingardena, zaś w 1972 roku uzyskał habilitację. W latach 1970-1993 pracował w Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie na stanowisku profesora i Kierownika Katedry Teorii Poznania.

Wykładał na uniwersytetach zagranicą (m.in. w Teksasie, Liechtensteinie, Holandii), był członkiem wielu towarzystw naukowych, m.in. Polskiego Towarzystwa Filozoficznego (od 1950 roku), Polskiej Akademii Umiejętności, Komitetu Nauk Filozoficznych PAN, Deutsche Gesellschaft für phänomenologische Forschung. a od 1983 roku Papieskiej Rady Rodziny. W latach 1959-78 pełnił funkcję skarbnika Oddziału Krakowskiego PTF, a od 1992 skarbnika Zarządu Głównego PTF.

Do ważniejszych publikacji książkowych należą monografie::

Rzeczy i dane zmysłowe. Świat i spostrzeżenie u G.E. Moore’a (1966); Świat, spostrzeżenie świadomość. Fenomenologiczna koncepcja świadomości a realizm (1973); Realizm fenomenologii (2001), Po co filozofować? (2011).

W opublikowanej w 2013 roku książce-wywiadzie pt. Filozofia dla życia określił swoje rozumienie filozofii: „Punktem wyjścia i właściwą domeną filozofii jest świat, w którym żyje człowiek, brany w pełnym wymiarze i ze szczególnym uwzględnieniem praktyki życia, etosu działania.” W zakończeniu zaś stwierdził: „Niezbywalna godność każdego człowieka jest najsilniejszym i najgłębszym argumentem na rzecz demokracji, jedyną solidna podstawą, na której można zbudować prawdziwą demokrację. Wraz z jej zniszczeniem zaczyna ona upadać i staczać się w totalitaryzm”.